Tomas urodził się i wychowywał w szanowanej i radykalnie wierzącej rodzinie muzułmańskiej. Nawrócenie się do Chrystusa zmieniło całe życia Tomasa. Zobacz, jak do tego wszystkiego doszło!
BANGLADESZ: KIEDY MIŁOŚĆ ZMIENIA SIĘ W NIENAWIŚĆ
(Open Doors Polska) - Monika i Prosanto spotkali się dziesięć lat temu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Wkrótce potem wzięli ślub i wydawało się, że nic nie jest w stanie zmącić ich szczęścia. Rok później na świat przyszła Sagorika, pierwsza z trzech córek. Niestety wszystko się zmieniło, kiedy Monika zdecydowała się pójść za Jezusem.
„Nie mogę Go zostawić!”
Monika i jej rodzina mieszkali w małej wiosce w południowo-zachodniej części Bangladeszu. Kiedy Prosanto dowiedział się o tym, że żona została chrześcijanką, wpadł w złość. Zabronił jej uczęszczania na nabożeństwa i uczestniczenia w życiu wspólnoty, ale Monika nie podporządkowała się jego woli. Sprzeciw Prostana przybierał coraz bardziej gwałtowną postać. Jego niechęć coraz bardziej zatruwała ich wspólne życie, wytykał nawet żonie, że rodzi „same córki, a nie ma synów”.
Wyzwiska i krzywdzące uwagi szybko przerodziły się w przemoc fizyczną i psychiczną. Prosanto zaczął bić żonę na oczach ich córek. Monika znosiła wszystko i nigdy się nie broniła – także dlatego, że nie miała na to siły. Jednak codziennie modliła się, aby jej mąż pewnego dnia zmienił swoje nastawienie.
Po dziesięciu latach małżeństwa Prosanto nagle zniknął. Nikt nie wiedział, co się z nim stało, ale po kilku dniach Monika otrzymała od niego telefon: „Jestem żonaty z inną kobietą i nie mam zamiaru do ciebie wracać, ale jeśli odejdziesz od Jezusa, to może rozważę, czy nie wziąć cię znowu za żonę” - powiedział. Mimo szoku Monika spokojnie odpowiedziała: „Nadal wybieram Jezusa. Nie mogę Go zostawić”. To był ostatni raz, kiedy rozmawiała z Prosantem.
Samotna matka
Bez dochodów męża Monika i jej córki, Sagorika (9), Lotika (4) i Oshika (1,5), wkrótce nie miały z czego żyć. Zaczęły żebrać. Kiedy lokalni partnerzy Open Doors dowiedzieli się o tym, zapewnili rodzinie żywność i podarowali Monice maszynę do szycia, aby mogła utrzymać siebie i swoje dzieci. Rodzina potrzebuje naszego wsparcia i Bożej pomocy, aby cała czwórka mogła odzyskać odwagę, by stawić czoła życiu i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
Prześladowanie w rodzinie jest najczęstszą formą prześladowania w Bangladeszu. Dotyczy to zarówno chrześcijan, którzy kiedyś byli hinduistami, jak i byłych muzułmanów. Nierzadko zdarza się, że członkom rodzin konwertytów pękają wszystkie tamy, gdy ich krewni odwracają się od wspólnej wiary, przynosząc rodzinie wielki wstyd. Podobnie jak Monika wielu konwertytów doświadcza prześladowań i potrzebuje pomocy innych chrześcijan.
Prosimy, módl się za Monikę i jej trzy córki!
- Podziękuj Jezusowi, że udało nam się pomóc Monice oraz za to, że mimo wielkich trudności nie przestała ufać Jezusowi Chrystusowi.
- Módl się o Monikę, Sagorikę, Lotikę i Oshikę, aby Bóg w nadprzyrodzony sposób pocieszył je, uzdrowił i zapewnił im wszystko, czego potrzebują do życia.
- Módl się za wszystkich chrześcijan, którzy cierpią prześladowania po zmianie wiary: aby doświadczyli Bożej ochrony i aby Bóg postawił u ich boku innych chrześcijan.
- Módl się, aby prześladowcy chrześcijan ulegli Bożej miłości i aby znaleźli pokój w Jezusie Chrystusie.
Dziękujemy za modlitwę!
Nasza modlitwa naprawdę wpływa na los prześladowanych sióstr i braci.