Wiadomości prasowe

Filipiny: rząd klasyfikuje chrześcijan jako grupę terrorystyczną

Powodem - krytyka władzy przez przywódców kościelnych oskarżonych o akty przemocy

(Open Doors Polska) - Podczas odprawy wojskowej w stolicy Manili filipiński minister obrony oskarżył kilka organizacji kościelnych i humanitarnych o przynależność do „frontu komunistycznego". Oskarżenie dotyczy również Ewangelickiej Rady Narodowej Kościołów Filipin (NCCP), która sprzeciwiła się tej klasyfikacji. Chrześcijanie w kraju obawiają się konsekwencji takiego napiętnowania.

2019-11-15_Open_Doors_753x370_Filipiny_DetailPage

Modlący się chrześcijanie w jednym z wielu kościołów w Manili.

Kościoły uważają się za „głos proroczy"

W trakcie odprawy mówiono o „zakamuflowanych organizacjach komunistyczno-terrorystycznych". Partia Komunistyczna na Filipinach jest uważana za ruch rebeliancki i przynależność do niej jest zakazana przez rząd. W pierwszej reakcji NCCP ogłosiła, że zdecydowanie potępia „złośliwą i nieostrożną klasyfikację przez filipińskie siły zbrojne". „Będziemy nadal służyć ludziom jako proroczy głos, pomimo ograniczeń demokracji i wzrostu bezprawia. Rada Protestancka reprezentuje 12 milionów chrześcijan i, między innymi, ostro skrytykowała rządową „wojnę antynarkotykową", która do tej pory pochłonęła tysiące istnień ludzkich. Ogłoszenie wojskowe nadeszło tego samego dnia, kiedy przywódcy kościelni w Manili demonstrowali, sprzeciwiając się działaniom władz przeciwko osobom, które krytykują rząd. „To mogą być powody, dla których [chrześcijanie] są pod pręgierzem", powiedział rzecznik Open Doors. „Nawet jeśli kościołom nie grozi zamknięcie, są one bardziej narażone na nękanie przez policję”.

Zachęcanie do ataków na kościoły i pastorów

Według niektórych przywódców kościelnych „czerwona etykieta" to często początek bardziej surowych sankcji. Filipińska Platforma Pokoju Ekumenicznego, która obejmuje Radę Ewangelicką, wskazała na ostatnie przypadki, w których aktywni duchowni zostali nazwani rebeliantami i musieli zmierzyć się z fałszywymi zarzutami.
„Aktywiści i księża, ale także budynki kościelne, mogą stać się celem ostrzeliwania z przejeżdżających samochodów lub motorowerów, jak to miało miejsce wcześniej", potwierdza Thomas Müller, analityk w Open Doors World Watch Research. „A dochodzenia w sprawie takich ataków są w najlepszym razie prowadzone połowiczne. Więc kiedy Manila pośrednio mówi, że kościoły powinny same siebie winić za obecną sytuację, można to postrzegać jako zachętę do dalszych ataków”.
Jednak sytuacja na Filipinach jest złożona i granice nie zawsze są oczywiste, podkreśla Müller. „Jedna z osób, która opiekowała się społecznościami na obszarach komunistycznych, powiedziała mi kiedyś, że kościoły czasami pozwalają sobie na niezdrową bliskość z jedną ze stron konfliktu. Z drugiej strony, bardzo łatwo jest nazwać kogoś komunistą tylko dlatego, że jest wykorzystywany przez lokalnych liderów".

Filipiny nie znajdują się na indeksie 50 najbardziej prześladowanych krajów na świecie prowadzonym przez Open Doors, ale chrześcijanie tam żyjący także potrzebują naszej modlitwy.

Prosimy o modlitwę za chrześcijan na Filipinach:

  • Módl się o ochronę dla wszystkich pastorów i księży, którym grozi niebezpieczeństwo z powodu ich zaangażowanie na rzecz Ewangelii i sprawiedliwości.
  • Dziękuj za wszystkie kościoły i osoby, które służą jako posłannicy Jezusa i nie dają się zastraszyć.
  • Módl się o sprawne funkcjonowanie rządu Filipin w dążeniu do zachowania prawa i ładu państwowego, a także by osoby rządzące dostrzegły wkład chrześcijan w tworzenie prawa porządku.