Tomas urodził się i wychowywał w szanowanej i radykalnie wierzącej rodzinie muzułmańskiej. Nawrócenie się do Chrystusa zmieniło całe życia Tomasa. Zobacz, jak do tego wszystkiego doszło!
(Open Doors Polska) - Na południu Maroka mieszka Nadzieja* (21) i Fatima* (20). Dwie studentki są dobrymi przyjaciółkami. Wspólnie dzielą niebezpieczną tajemnicę: w tajemnicy przed radykalnymi muzułmańskimi rodzicami zdecydowały się zostać naśladowcami Chrystusa.
Muzułmanka na zewnątrz
Kiedy kilka lat temu dwie młode kobiety odnalazły Jezusa, natychmiast z entuzjazmem opowiedziały swoim rodzinom o swojej wierze. Na ich reakcję nie czekały długo: "Moja rodzina była na mnie bardzo zła, a mój ojciec uderzył mnie, kiedy to usłyszał", wspomina Nadzieja. Podobnie było z Fatimą.
Pod naciskiem rodziny Fatima wkrótce wróciła do islamu - ale tylko na zewnątrz. "Na zewnątrz jestem muzułmanką", mówi. Nadzieja również doświadczyła tak ogromnej presji i podobnie jak jej przyjaciółka stara się nie zwracać na siebie uwagi żyjąc podobnie jak inne muzułmanki. Dla swojej rodziny stwarza pozory tego, że wróciła do islamu. Ich serca nadal należą jednak do Chrystusa.
Walka ze strachem codzienną walką
Dochowanie tajemnicy wymaga ciągłej czujności. "Tak się boję, że moi rodzice się o tym dowiedzą. Mój ojciec zabiłby mnie", mówi Nadzieja. Nie mówi tego lekko, zagrożenie bowiem jest bardzo realne. Dlatego jest ostrożna w kontaktach z chrześcijanami na ulicy. "Niedawno rozmawiałam z kobietą z zewnątrz znaną, jako chrześcijanka. W tym momencie zobaczyłem przejeżdżającego obok mojego krewnego. Starałem się ukryć za kobietą, aby nie być widzianą. O ile wiem, nie widział mnie lub przynajmniej nie powiedział nic moim rodzicom". To małe doświadczenie bardzo dobrze ilustruje sytuację wielu marokańskich chrześcijan.
Podobnie jak w innych krajach w przeważającej mierze islamskich, chrześcijanie nawróceni z islamu są uważani za zdrajców religii swoich rodziców. Są rodziny, które tolerują nawrócenie krewnych. Ale są zmuszani do zachowywania w tajemnicy swojej wiary, gdyż zmiana religii jest postrzegana, jako hańba dla całej rodziny. Inne rodziny reagują jak rodziny Nadziei i Fatimy, grożą konwertytom, biją ich i robią wszystko, aby ich dzieci wróciły do islamu.
*Zmieniono nazwę
Prosimy o módl się za Nadzieje, Fatimę i innych chrześcijan w Maroko nawróconych z islamu:
- Dziękuj za wszystkich chrześcijan, którzy wiernie naśladują Jezusa pomimo ogromnej presji ze strony ich rodzin i społeczeństwa.
- Módl się o ochronę przed zdemaskowaniem ich wiary, ale także o przewodnictwo Ducha Świętego, kiedy i przed kim ci chrześcijanie powinni wyznawać swoją wiarę.
- Módl się za krewnych chrześcijan, aby Jezus usunął nienawiść z ich serc i otworzył ich na Ewangelię.
- Módl się, aby często odizolowani chrześcijanie w Maroko znaleźli możliwości dołączenia do wspólnot chrześcijańskich, aby ich wiara mogła wzrastać.