Kamerun: „Jesteśmy tu dzięki Bogu i waszym modlitwom”

(Open Doors Polska) - „Zastanawiamy się, czy powinniśmy stąd odejść, ale niektórzy z nas spędzili tu całe życie. Jak możemy zacząć od nowa? A co ze starymi ludźmi? Módlcie się, aby Bóg pomógł nam i wzmocnił nas, abyśmy wytrwali pomimo prześladowań”. Tymi słowami zwraca się do nas Paul, lider kościoła w dzielnicy Mayo-Sava (Kamerun Północny), w odpowiedzi na szerzący się terror Boko Haram. W ostatnich atakach zginęło co najmniej pięć osób, zniszczony został co najmniej jeden kościół i wiele prywatnych domów. „Jesteśmy tu dzięki Bogu i waszym modlitwom”, mówi Paul.

Po ataku Boko Haram: ludzie opłakują zmarłych i pocieszają się nawzajem.

Dwoje dzieci uznanych za zaginione

Między 10 a 21 marca bojownicy Boko Haram uderzyli ponownie w rejonie Dalekiej Północy. Ataki na tym obszarze nie ustają od końca 2015 roku. Ostatni incydent miał miejsce we wsi Toufou w dzielnicy Mayo-Tsanaga. Około północy w sobotę 21 marca bandyci napadli wioskę, strzelając na oślep, zabili cztery osoby. Wstępne doniesienia mówią, że co najmniej troje spośród ofiar to chrześcijanie, jednak te informacje nie zostały jeszcze potwierdzone.

W rozmowie telefonicznej naoczny świadek powiedział jednemu z naszych pracowników: „Stało się to w nocy. Spaliśmy. Nagle usłyszeliśmy strzały, potem przyszli bojownicy i uciekliśmy. Rano znaleźliśmy cztery ciała”. Jednemu ze zmarłych obcięto głowę, innym odcięto palce. „Okazało się, że napastnicy próbowali uprowadzić swoje ofiary, ale kiedy przybyło wojsko, zakładnicy utrudniali im ucieczkę, więc ich zabili. Wciąż brakuje dwójki dzieci. Nie wiemy, czy napastnicy je zabrali, czy dzieci uciekły i się gdzieś ukryły. Do dziś nie wróciły”.

Ataki dotykają głównie w chrześcijan

Kolejnym celem napastników był kościół Unii Kościołów Ewangelickich (UEEC) w Ltreng, dzielnicy Toufou. Według jednego z liderów kościelnych zdewastowanych, splądrowanych i podpalonych zostało także około 50 domów.

Kilka dni wcześniej, 18 marca, członkowie Boko Haram przeprowadzili atak na miasto Doulo w dystrykcie Mayo-Sava w regionie Dalekiej Północy. Zastrzelili i zabili Marie Tsaddaka, ponad 70-letnią chrześcijankę, która nie była w stanie uciec. Należała do miejscowego kościoła UEEC i pozostawiła czwórkę dzieci i 26 wnuków. Jej pogrzeb odbył się tego samego dnia w Doulo. Co najmniej 15 domów zostało splądrowanych podczas ataku.

W tym samym regionie 10 marca napastnicy splądrowali co najmniej 25 domów chrześcijan we wsi Tayer. W ostatnich latach obserwuje się nasilenie ataków Boko Haram w regionie przygranicznym z Nigerią. Mimo że ataki nie są skierowane wyłącznie w chrześcijan, muzułmanie mieszkający w tym regionie zazwyczaj nie są atakowani. Kiedy nasi pracownicy niedawno odwiedzili te tereny, różnica pomiędzy muzułmańskimi i chrześcijańskimi dzielnicami była oczywista: muzułmańskie dzielnice były w dużej mierze nienaruszone, chrześcijańskie dzielnice były zniszczone, a wielu mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

Open Doors zapewnia szerokie wsparcia osobom wierzącym poszkodowanym w atakach na tym obszarze.

Prosimy o modlitwę za chrześcijan w Kamerunie:

• Módl się za tych, którzy zostali bezpośrednio dotknięci atakami: rannych, pogrążonych w żałobie i ofiary grabieży - aby Jezus pocieszył ich i odpowiedział na wszystkie ich potrzeby zgodnie z Jego łaską.
• Módl się, aby Bóg położył kres atakom i chronił ludzi z Dalekiej Północy.
• Módl się, aby Jezus uwolnił chrześcijan od ciężaru tego, czego doświadczyli, aby z odwagą i podniesioną głową żyli wiarą.
• Módl się za napastników, zwłaszcza bojowników Boko Haram, aby Duch Święty poruszył ich serca i sprawił, aby poznali Jezusa Chrystusa.