Wiadomości prasowe

SYRIA: Strach przed nieznanym

Wywiad z syryjską chrześcijanką i jej spojrzenie na zmiany w kraju

(Open Doors, Polska) – Islamskie grupy rebeliantów pod przywództwem Haiʾat Tahrir ash-Sham (HTS) kontrolują duże obszary Syrii. Liczne doniesienia w mediach koncentrują się na radości z końca dyktatury Assada wśród Syryjczyków na całym świecie. Wśród mniejszości w kraju dominuje jednak niepewność, połączona z obawami o przyszłość. Hoda, chrześcijanka mieszkającą w Damaszku opowiada jak widzi obecną sytuację i najbliższą przyszłość. 

SYRIA: Strach przed nieznanym
Mimo że większość Syryjczyków, tak jak tutaj w Daraa, świętuje upadek Assada, kraj stoi w obliczu niepewnej przyszłości

Czy możesz nam opowiedzieć o ostatnich kilku dniach? Jak widzisz to, co się stało?
Hoda: „Na początku nie mogłam zrozumieć, co się dzieje. To było nierealne. Słyszałam, że kościoły organizują autobusy, aby pomóc chrześcijanom uciec z Aleppo, ale jednocześnie pojawiały się sprzeczne wiadomości. Niektóre doniesienia mówiły, że rebelianci zajęli Hamę, podczas gdy telewizja państwowa zapewniała nas, że wszystko jest pod kontrolą. Panował chaos. Dzwoniłam do przyjaciół w innych miastach, by uzyskać ogólny obraz sytuacji, ale nawet po tym nie wiedziałam, co się naprawdę dzieje”.

Czy spodziewałaś się takiej zmiany?
„Zupełnie nie. W ciągu ostatnich czterech lat, mimo kryzysu gospodarczego, panował względny spokój. Ale teraz? To przyszło nagle – po ponad dekadzie walk wszystko zmieniło się w ciągu zaledwie dwóch dni”.

Jak się czujesz w obecnej sytuacji?
„Czuję strach i niepewność. Boję się nieznanego. Minęło już kilka dni, ale nadal czuję się jak pierwszego dnia”. Hoda słyszała zapewnienia, że chrześcijanie są bezpieczni, ale martwi się, że sprawy mogą potoczyć się inaczej.

Czy możesz wyjaśnić strach chrześcijan?
„Osobiście nigdy nie czułam zagrożenia w moim najbliższym środowisku. Wiem jednak, że w innych częściach Syrii jest inaczej. W tej chwili dużo mówi się o otwartości i tolerancji – ale nikt nie wie, w co wierzyć”. Hoda opisuje, jak ta niepewność wpływa na jej codzienne spotkania: „Nawet witanie się na ulicy wydaje się teraz inne. To tak, jakby prawdziwe oblicze tej zmiany ukrywało się za maską”.

Według doniesień, chrześcijanie w niektórych częściach Syrii ze strachu nie chcą wychodzić z domów, podczas gdy niechrześcijanie powrócili do codziennych czynności.

W jaki sposób twoja wiara wzmocniła się w tych dniach i jaką rolę odegrał w tym Kościół?
„Muszę przyznać, że na początku nie robiłam nic poza śledzeniem wiadomości. Mam grono przyjaciół, z którymi się spotykałam na modlitwę i czytanie Psalmów. To dodało nam trochę otuchy”.

Skąd czerpiesz nadzieję?
„Nadzieja jest słaba... Modlę się, aby słowa o otwartości i tolerancji były prawdziwe. Jeśli mam być szczera, to chciałabym wyjechać z Syrii. Nie chcę żyć w kraju na krawędzi katastrofy”.

Co chciałbyś powiedzieć chrześcijanom na całym świecie? Jak mogą was wesprzeć?
„Potrzebujemy waszych modlitw i wsparcia. Musimy czuć, że świat o nas nie zapomniał”.

Hoda podkreśla znaczenie bezpieczeństwa, możliwości swobodnego wyznawania wiary i zapewnienia podstawowych potrzeb, takich jak woda i niedrogie mieszkania. „Potrzebujemy również jasności co do tego, jakie będzie stanowisko rebeliantów wobec organizacji chrześcijańskich, kościołów i innych instytucji, takich jak szkoły chrześcijańskie. To wciąż nie jest jasne”.

W Światowym Indeksie Prześladowań 2024 Syria zajmuje 12. miejsce wśród krajów, w których chrześcijanie są najbardziej prześladowani za wiarę w Jezusa Chrystusa.

Prosimy, módl się za chrześcijan w Syrii:

  • Módl się o trwały pokój w Syrii.
  • Módl się, aby nowi rządzący dotrzymali swoich obietnic, aby wszyscy ludzie w Syrii, w tym chrześcijanie, mogli cieszyć się wolnością.
  • Módl się o mądrość dla chrześcijańskich przywódców w Syrii, aby pośród niepewności mogli wskazywać na Jezusa i wyznaczali chrześcijanom jasny kierunek.
  • Módl się, aby Jezus wzmocnił wiarę chrześcijan i aby Jego Duch prowadził ich we wszystkich małych i dużych decyzjach.

Dziękujemy za modlitwę!

Nasza modlitwa naprawdę wpływa na los prześladowanych sióstr i braci.

Zobacz również:

Modlitwa o chrześcijanina

Pierwszą rzeczą, o którą proszą nas prześladowani chrześcijanie, to modlitwa. Poprzez modlitwę, bardziej niż przez cokolwiek innego czują naszą miłość i wsparcie- możesz mieć w tym swój udział.

Załóż grupę modlitewną

Grupa modlitewna Open Doors to wspólnota osób, które modlą się za prześladowanych chrześcijan. Gorąco zachęcamy do zakładania takich grup, ponieważ modlitwa ma wielką MOC.

Spotkanie z prelegentem

Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat prześladowanych chrześcijan nie musisz dłużej szukać! Zaproś jednego z naszych prelegentów na spotkanie w swoim domu, szkole lub kościele. Z przyjemnością odpowiemy na Twoje zaproszenie.