Koronawirus w Iranie: 5 rzeczy, które warto wiedzieć

(Open Doors Polska) - Iran, zaraz po Chinach i Włoszech, jest krajem najbardziej dotkniętym koronawirusem (COVID-19). Iran słynie także z najszybciej rozwijającego się na świecie ruchu kościołów domowych. Co oznacza epidemia dla irańskich chrześcijan? Poniżej znajdziemy pięciu faktów na temat epidemii w Iranie.

Iran: zdjęcie symboliczne

Z dużym prawdopodobieństwem sytuacja jest gorsza, niż podają to statystyki.

W chwili przygotowywania tego tekstu irańskie władze donoszą o 18 tysiącach przypadków zakażenia COVID-19; niestety 1135 osób zmarło z powodu wirusa. Jednak eksperci uważają, że rzeczywiste dane mogą być znacznie wyższe, gdyż wiele spośród odnotowanych przypadków dotyczy pracowników rządowych, i dlatego z większym prawdopodobieństwem trafia do statystyk. Jeden z liderów kościelnych donosi: „Umieramy i nikogo to nie obchodzi. Wiele osób z naszego otoczenia choruje i trafia do szpitali lub umiera”.

W grupie 83 tysięcy więźniów zwolnionych z odbywania kary w ramach walki z szerzącą się epidemią było przynajmniej siedmiu chrześcijan uwięzionych z powodu wiary.

Irańskie więzienia są siedliskiem wirusa. Prewencyjnie, irańskie władze (tymczasowo) wypuściły na wolność 83 tysiące więźniów. Przynajmniej siedmioro z nich odbywało karę pozbawienia wolności z powodów religijnych. Jedną z uwolnionych więźniarek jest chrześcijańska działaczka Mary (Fatameh) Mohammadi. Na Twiterze skrytykowała i określiła jako „nieludzkie”, ciągłe wydawanie wyroków i skazywanie na karę więzienia ludzi w tym jakże trudnym okresie.

Pomimo prewencyjnego uwolnienia więźniów, przynajmniej dziesięcioro chrześcijan nie odzyskało wolności.
Ponieważ istnieje wysokie ryzyko, że koronawirus zdziesiątkuje więźniów, Javaid Rehman, specjalny sprawozdawca ONZ do spraw praw człowieka w Iranie, wezwał do uwolnienia wszystkich irańskich więźniów sumienia. Mimo to w więzieniach nadal przetrzymywanych jest przynajmniej 10 chrześcijan uwięzionych z powodów religijnych.

Irańscy chrześcijanie martwią się o pracę.

Wielu Irańczyków z powodu kryzysu spowodowanego epidemią straciło pracę. Gospodarka kraju, już i tak osłabiona amerykańskimi sankcjami, mocno ucierpiała. Chrześcijanie, jak i wielu innych Irańczyków, martwią się o swoją przyszłość. Niektórzy z nich z trudnością są w stanie zaspokoić podstawowe potrzeby swoich rodzin.

• 53 funty kosztuje pakiet żywnościowy, który pozwoli rodzinie w rejonie Bliskiego Wschodu przeżyć dwa miesiące.

Chrześcijanie wyciągają pomocną dłoń.

Pomimo trudnego położenia irańscy chrześcijanie idą w ślady Jezusa Chrystusa i służą swojemu krajowi. Jeden z liderów kościelnych powiedział, „Przed wybuchem epidemii zbieraliśmy wolontariuszy i robiliśmy kanapki dla dzieci, które głodne, próbowały zarobić parę groszy na ulicy, aby wesprzeć domowy budżet swoich rodzin. Teraz naszym priorytetem jest rozdawanie masek i środków dezynfekujących, aby ustrzec je przed zarażeniem”. Inny pracownik kościelny mówi, „Radzimy sobie i możemy dostarczać pomoc w postaci żywności osobom starszym i potrzebującym, które nie powinny w obecnej sytuacji wychodzić z domów, lub osób, które straciły pracę i znajdują się w trudnym położeniu. W ciągu roku dzieliliśmy się Dobrą Nowiną o Jezusie Chrystusie z sąsiadami i członkami naszej najbliższej społeczności; teraz możemy także BYĆ dla nich dobrą nowiną”.

Módlmy się:

• Aby Bóg, dzięki Swojej mocy, uzdrowił Iran, zmagający się z epidemią koronawirusa.
• Aby irańscy chrześcijanie byli solą i światłością w tym trudnym okresie, aby wielu ludzi mogło poznać Jezusa Chrystusa.
• O zwolnienie z więzienia chrześcijan niesłusznie skazanych na karę pozbawienia wolności.
• O Bożą mądrość i współczucie dla osób sprawujących władzę, aby zarządzali kryzysem w sposób, który stanie się błogosławieństwem dla wszystkich, zwłaszcza dla biednych i słabych.